Paweł Furman – 01:49:00

Biegam już ponad 5 lat i ciągle sprawia mi to niesamowitą przyjemność. Cieszy mnie, że bieganie stało się pasją już wielu osób i ciągle nas przybywa. Od dłuższego czasu moje serce zdobyły biegi górski ale z tych asfaltowych nie rezygnuję, wybieram tylko te, moim zdaniem najlepsze. Zaszczytnej roli pacemakera spróbowałem w 2016r. na dystansie 10km, za namową kolegi, który stwierdził, że to rola właśnie dla mnie. Wielokrotnie korzystałem z takiej właśnie pomocy na zawodach, postanowiłem więc spróbować motywować innych. Od tamtej pory, ponad połowa rocznych startów to właśnie „zajączkowanie”. W Krakowie biegam regularnie. Uwielbiam to miasto i klimat. W Półmaratonie Marzanny pobiegnę czwarty raz, trzeci raz z balonikami. Ten bieg to impreza z ogromnym potencjałem i co ważne, z misją wsparcia „Dla małych serc”. Wspólnie z kolegami będziemy towarzyszyć grupie chcącej pokonać barierę 1:49. Zapraszamy, na pewno nie będziecie się nudzić!

Pozdrawiam,
Paweł Furman